
Korzenne zapachy jednoznacznie kojarzą się z ciepłem, domową atmosferą, rozgrzewającymi nutami. Nic więc dziwnego, że po tego typu pachnidła najczęściej sięgamy w jesienne i zimowe miesiące, kiedy to korzenne akordy rozgrzewają i dodają energii do działania. Jakie damskie perfumy zawierają aromaty korzenne?
Co warto wiedzieć o korzennych perfumach?
Korzenne perfumy to te uwielbiane przez kobiety, a także przez mężczyzn. Mają one wiele zalet – nie tylko rozgrzewają, ale także przyciągają wzrok i pozwalają się wyróżnić z tłumu. Korzenne aromaty to doskonały wybór zarówno na co dzień, jak i na randkę czy wyjątkowe okazje. Postrzegane są jako afrodyzjaki, którym trudno oprzeć się płci przeciwnej. Ze względu na wszechstronność i duże możliwości zapachowe perfumy te to doskonały wybór dla kobiety w każdym wieku i o każdym guście zapachowym. Nic więc dziwnego, że na tagomago.pl/collections/donna-karan perfumy DKNY Golden Delicious, COCO od Chanel czy Twilly Hermesa są jednymi z najczęściej wybieranych na prezent mikołajkowy lub świąteczny.
Jakie są najpiękniejsze perfumy korzenne dla kobiet?
Zestawienia perfum korzennych zazwyczaj zawierają męskie pachnidła. Na szczytach list rankingowych odnaleźć można takie zapachy jak Sauvage od marki Dior, Luna Rossa Carbon od Prady czy 212 VIP Black. Caroliny Herrery. Warto jednak wiedzieć, że korzenne aromaty pięknie komponują się również z damskimi perfumami. W klasycznym wydaniu proponują je perfumy DKNY Golden Delicious. Pachną one jabłkiem, kwiatem pomarańczy, śliwką mirabelką, białą różą, lilią, waniliową orchideą, drzewem sandałowym i tekowym oraz piżmem. Wszystkie te składniki tworzą korzenno-kwiatowy zapach, który jest nowoczesny, a zarazem luksusowy.
Korzenne akordy panie odkryją też w propozycjach Chanel. Zawiera je ona w perfumach Cristalle, COCO MADEMOISELLE, a także Coco. Te drugie są kwintesencją baroku. Mają luksusowy, oryginalny charakter, który zachwyca symfonią zapachów i kontrastujących nut. Zapach otwiera cytrusowa mandarynka, która po chwili przemienia się w aromat jaśminu i róży makowej, natomiast głębi COCO dodaje indonezyjska paczula, bob tonka i żywica benzoesowa.
Zimą wiele pań sięga również po perfumy Hermesa o nazwie Twilly. Są one pikantne, orientalne i kwiatowe. Akordy korzenne ukrywają we wszystkich nutach. Uzupełnia je imbirem, tuberozą i drzewem sandałowym. Zapach Hermesa jest nieco drapieżny, a jednocześnie nowoczesny i luksusowy. Powstał z myślą o dziewczynach i kobietach, które czerpią z życia pełnymi garściami, są wesołe, śmiałe, wolne i figlarne. Kobiety, które wolą bardziej dostojne zapachy sięgnąć mogą natomiast po Private Blend Jasmin Rouge od Toma Forda. Skrywają one wykwintną szałwię, jaśmin, pieprz, ylang-ylang. Połączenie to jest zmysłowe, intensywne, korzenno-kwiatowe.